Obecny świat popkultury coraz to bardziej wyznaczona nowe standardy piękna. Niejako na co dzień stajemy się zatem zakładnikami danego kanonu. Według doniesień z gazet, radia, czy telewizji mamy być…jacyś. I tu zaczyna się cała długa lista życzeń odnośnie, dokładnie, każdej części ciała. O ile urodowy kanon w przypadku panów jest bardziej łaskawy, panie muszą stale walczyć o swoje, by nie stać się zakładniczkami danego wizerunku. Pamiętajmy, że najpiękniejsze jest to, co naturalne i tego nie zastąpi żaden, nawet najlepszy specyfik w kosmetyce, czy zabiegi medycyny estetycznej oraz chirurgicznej.
Pamiętaj, że jesteś wyjątkowa! Czyli potencjalne mankamenty figury mogą stać się tajną bronią każdej kobiety
Nie ma co walczyć z czasem, bowiem po pierwsze nie mamy na niego żadnego wpływu, a po drugie on i tak upłynie. Próby bronienia się przed nim są zatem nie tylko bezowocne, ale i przypominają zmaganie się z wiatrakami. I chociaż niektórym paniom nie podoba się to, że ich wiek się zmienia, taka jest kolej rzeczy. Więc zamiast narzekać, lepiej oswoić kolejny siwy włos, czy dodatkową zmarszczkę w okolicach oczu! Grunt to zachować pogodę ducha i nie panikować! Jak jednak łagodnie przetrwać ten czas, by dotrzeć do prawdziwych podwalin samoakceptacji?
Wizyta w drogerii i dobór odpowiedniej bazy kosmetycznej
Na sklepowych półkach można znaleźć dosłownie wszystko. Niezliczona ilość kremów i innych specyfików oferuje nam wręcz nie możliwe. Po jednej aplikacji skóra ma stać się taka, jak w czasie narodzin. Weź zatem poprawkę na reklamowe slogany i działaj rozważnie. Znasz siebie nie od dziś, zatem wiesz, co Tobie służy, a czego skóra totalnie nie toleruje.
Uważaj na kolorowe reklamy! Z detektywistyczną precyzją, sprawdzaj co kryje się w danym opakowaniu kosmetyków!
Warto zatem wybrać od czasu do czasu kremy, maski, albo kuracje witaminowe. Ważne, by nie zapychały dodatkowo skóry. Zwróć zatem uwagę na podany skład. Jeśli jest długi i niezrozumiały-pozostaw go w sklepie. Twoja skóra nie nabierze blasku, jeśli zaaplikujesz w nią prawdziwie chemiczne związki. Wybierz te, które są głównie na bazie roślin. Coraz częściej producenci dostrzegają potrzebę zwrócenia się w stronę natury. Na półkach zatem łatwo odnajdzie nie tylko produkty bio, ale i te vegańskie. Niestety, zazwyczaj koszty ich wyprodukowania są droższe, co przekłada się na cenę. Jednakże raz na jakiś czas, może warto zainwestować w coś, co przyniesie dobry skutek dla cery?
Oprócz zielonych specyfików, warto również poszukiwać takich, które zawierają: kompleksy witaminowe, zwłaszcza w połączeniu z naturalnymi olejkami. Ponadto: mocznik, czy śluz ślimaka także będą pomocne.
Nawyki i przyzwyczajenia, które sprawiają, że cera wygląda promiennie
Niektórzy uważają, że aby mieć promienną cerę, trzeba się z taką urodzić i posiada dobre geny. I tak i nie. Tak naprawdę to, co dziedziczymy stanowi 50% całości. Na pozostałą część składają się: tryb życia, stresory, kondycja psychiczna i fizyczna, środowisko, a zwłaszcza ilość zanieczyszczeń, odpowiednia ilość snu, zbilansowana dieta, ilość nasłonecznienia oraz dobrze dobrany i urozmaicany sposób odżywania. Nie można także zapomnieć o odpowiednim nawadnianiu się oraz eliminowaniu mocnej kawy oraz herbaty. Na skórę, zwłaszcza na kondycję cery, bardzo źle wpływają wszelkie używki. Nie ma nic złego w tym, że raz na jakiś czas sięgniesz po kieliszek czerwonego wina. Gorzej jeżeli czekasz tylko na weekend, aby wypić butelki trunku, drinki, czy inne napoje wyskokowe. Jeśli jesteś nałogowym palaczem i trudno jest Tobie z dnia na dzień zrezygnować z papierosów, starać się zrobić chociaż małe kroczki. Każdego dnia ograniczaj stopniowo ilość, albo wydłuż czas bez nich. Może się okazać, że sięgasz po nie odruchowo, a tak naprawdę nie potrzebujesz tak dużej dawki nikotyny.
Ruch kluczem do zachowania długowieczności oraz napiętej, rumianej cery
Nie ma nic bardziej zdrowotnie oddziałującego na wygląd, niż ruch. Spokojnie nie musisz od razu biegać, czy intensywnie jeździć na rowerze, chociaż i to jest wskazane! Wystarczy, że każdego dnia wybierzesz, tak zwane, mniejsze zło. Zamiast zatem jechać gdzieś samochodem, wybierz komunikację miejską, rower, czy hulajnogę (tę klasyczną, nie elektryczną!). Staraj się jak najwięcej spacerować. Wystarczy zacząć od 15 minut dziennie, a juz poczujesz, że Twoje ciało staje się bardziej dotlenione. Do tego spędzasz czas na łonie natury i się hartujesz! Zamiast windy, wybierz schody. Wiadomo, początki mogą być trudne, ale nawet jeśli pominiesz jedno piętro i po prostu pokonasz ten dystans na nogach, to też się liczy!
Nie rób wielkich zakupów raz w tygodniu. Wzorem Francuzek rób je mniejsze, bardziej przemyślane, ale….codziennie! Tak mieszkanki Francji są prawdziwymi mistrzyniami w łączeniu dbania o figurę z logistyką dnia. Sama się zdziwisz, jak po tygodniu takiego „treningu” zauważysz lepsze napięcie skóry oraz poprawę kondycji.
Każdy lekarz oraz trener personalny powie, że dla zdrowia serca i prawidłowego krążenia, dobrze jest zrobić trening, który znacznie przyspieszy akcję serca. Szybki marsz, intensywne kręcenie na rowerku stacjonarnym, skakanie na skakance, albo przeskoki na schodach, czy pajacyki w miejscu-sprawdzi się dosłownie wszystko, jeśli tylko zechcesz!
Chroń swoją skórę przed niebezpiecznym oddziaływaniem promieni słonecznych przez cały rok
Należy także przez cały rok pamiętać o tym, by doskonale chronić skórę przed szkodliwym oddziaływaniem promieniowania słonecznego (UV). Oczywiście, jeśli jesteś stałą bywalczynią solariów, chyba nie trzeba Ci mówić, jakie to niebezpieczne. Wybieraj zawsze kremy z filtrem i okulary przeciwsłoneczne, zwłaszcza latem oraz zimą.